~*..New start, new life, new experience..*~
My japanese life started one week ago.
What's happened since then?
It's hard to write about it in just a few words.
I just started to feel excited.
Am I scared?
Not really.
I'm an optimistic person.
I will enjoy my life with my Japanese husband in a new country.
I will write this blog in English and Polish.
I won't always write the same in Polish and English because my feelings can be a bit different at particular moments.
Let's enjoy our life in this new world!
**************************************************************************
Moje japońskie życie zaczęło się w zeszłym tygodniu.
Co się wydarzyło przez ten czas?
Ciężko jest napisać o tym w kilku słowach.
Po prostu zaczęłam czuć podekscytowanie.
Czy czegoś się obawiam?
Raczej nie.
Jestem optymistką.
Będę korzystać z życia wraz z moim mężem w nowym kraju.
Ten blog będę pisała po angielsku i po polsku.
Nie będę dosłownie tłumaczyła tego, co napisałam wcześniej w j. angielskim, bo moje odczucia w danej chwili mogą się odrobinę różnić.
Zacznijmy naszą przygodę w nowym świecie :)
Lufthansa airplane :) Not so comfortable as I thought but it was nice flight.
Samolot Lufthansy :) Nie był tak komfortowy jak myślałam, ale leciało się ok ;)
I love sunset <3 Especially from airplane is so beautiful!
Kocham zachody słońca! Szczególnie widok z samolotu jest piękny <3
Food at airplane. It was good.
Jedzenie w samolocie. Nawet dobre. (Czasami nie zdążę przed wylotem zjeść, więc z pustym żołądkiem oczekuję tego posiłku ;) )
At last Tokyo Haneda Airport. So sleepy and tired. I dreamed only to take a shower.
Nareszcie lotnisko w Tokyo (Haneda). Bardzo śpiąca i zmęczona. Marzyłam tylko o wzięciu prysznica.